Zobacz prezentacje jak dodać nowy serwis
zamknijPraca Twojego komputera nie do końca Cię satysfakcjonuje? Nie możesz sobie poradzić z nowo zakupionym sprzętem lub oprogramowaniem? Twój komputer działa za wolno? Zapraszamy do naszego serwisu laptopów. Masz problemy z Internetem? Nie musisz od razu kupować nowego komputera! Zadzwoń do Se-Ko! My sprawdzimy konfigurację Twojego komputera, oczyścimy go ze zbędnych śmieci, wirusów i wszelakiego typu oprogramowania szpiegującego. Praca na komputerze nie tylko może ale wręcz musi być przyjemnością! Serwisujemy laptopy każdego typu. Zapraszam do firmy Se-Ko Serwis [url=http://www.se-ko.pl]
Komentarze:
# Data: 21 lutego 2014 / 18:36 IP: 77.65.15.* s Ocena: 1
Zdecydowanie i z całą stanowczością ODRADZAM. Nie w akcie zemsty, ale w wyniku przykrych doświadczeń. Dwa razy korzystałem z usług tej firmy: pierwszy raz, netbook uszkodzenie taśmy, na sprzęt czekałem dokładnie miesiąc, dopiero po awanturze wzięli się za naprawę. Dałem im szansę drugi raz, niedawno, naprawa laptopa, padł dysk. Dodatkowo chodziło o zgranie danych i przy okazji naprawę czytnika kart. Przez 3 tygodnie dobijałem się nie mogąc uzyskać informacji o teminie naprawy. Zabrali się do roboty jak oznajmiłem, że odbieram go w takim stanie w jakim jest. Na umówioną godzinę przyjechałem po odbiór i zapytałem czy czytnik jest naprawiony. Nie potrafili odpowiedzieć! Laptop wrócił na warsztat, po pół godzinnym oczekiwaniu trzasnąłem drzwiami. Na następny dzień pan szef zapewnił, że wszystko jest zrobione, usługa wykonana solidnie. Z trudem wytargowałem rabat 20 zł. Żałosne. Cała prawda o jakości naprawy wyszła w domu: nowy dysk bez ramki, tak sobie luźno siedział, zgrane dane to jakieś bzdury, z konta administratora nic nie zostało zgrane, czytnik kart nie działa: po chamsku wlutowany został jakiś inny, ścieżki przegrzane jakiś dodatkowy kabelek łączący czytnik z płytką, normalnie cuda! Wiatrak chłodzenia huczał jak odkurzacz. Okazało się, że oderwali radiator na czas "naprawy" i założyli z powrotem bez nowej pasty termicznej! I tak wybuliłem 280 zł dostając w zamian tylko nowy dysk 320GB, a sam laptop w gorszym stanie niż jak go oddawałem. Ponad 3 tygodnie czekania. Dodam jeszcze, że sam zamontowałem poprawnie dysk, założyłem ponownie radiator na nową pastę i zgrałem dane z uszkodzonego dysku (na Mac'u poszło - uwaga do pana szefa). Czuję się oszukany przez serwis Se-Ko i jeszcze raz odradzam wszystkim korzystanie z usług tej firmy.
# Data: 03 maja 2014 / 12:43 IP: 150.254.77.* s Ocena: 1
Beznadziejny serwis. Jedno naprawią, a drugie zepsują. W końcu nie odpowiadają na maile. Jak złożą sprzęt, to nie wsadzą jakiejś części. Totalne dno.
# Data: 18 września 2014 / 19:49 IP: 213.156.97.* s Ocena: 1
Beznadzieja- raz, że drogo a po dwóch dniach usterka powraca. Dodatkowo pośrednicza w naprawach a nie samodzielnie naprawiają.
# Data: 05 listopada 2014 / 22:26 IP: 212.2.126.* s Ocena: 1
Bardzo złe doświadczenia z tym serwisem. Nie kontaktują się z klientem gdy już naprawią sprzęt. Braki części po złożeniu sprzętu. Usługa wykonana nieprawidłowo mimo wielokrotnego naprawiania tego samego. Laptop leży miesiącami w serwisie. Zdecydowanie odradzam.
# Data: 07 czerwca 2017 / 22:52 IP: 46.215.120.* s
TRAGEDIA psuja a nie naprawiaja. potem "znikają". OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM" .ODRADZAM... swopją droga może trzeba nasłać federację konsumentów żeby zapłacili za wyrządzone szkody?
# Data: 01 grudnia 2017 / 18:26 IP: 79.173.62.* s Ocena: 1
Popieram poprzedników serwis se-ko radzę omijać z daleka. Wymiana gniazda sim, wydawałoby się dla fachowców mały pikuś. Naprawa trwała ok 10 dni i okazało się, że gniazdo nie widzi karty. Ponowna naprawa, tym razem ponad dwa tygodnie. Po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym , że telefon będzie do odbioru w dniu następnym, przyjeżdżam i okazuje się, że telefon leży w częściach i nie wiadomo o co chodzi. Daję czas do poniedziałku, telefon wraca do mnie nie naprawiony a wręcz jeszcze bardziej popsuty. Przed naprawą gniazdo działało po dociśnięciu teraz nie reaguje w ogóle. Aha i uważajcie co panowie wam wpisują na przyjęciu do naprawy, bo mi napisali, że nie gniazdo nie widzi karty, choć przy oddawaniu powiedziałem, że trzeba docisnąć, żeby działało. Niestety nie mogłem zweryfikować opisu, ponieważ zlecenie zostało wydrukowane nieczytelne, bo ponoć mieli problemy z drukarką. Żenada. Gdybym wiedział, że będą takie problemy to upierałbym się o czytelne zlecenie. No cóż nauczka na przyszłość. A na moje stwierdzenie, że telefon odbieram w gorszym stanie niż oddałem pan stwierdził, przecież przed "naprawą" też nie widział karty. Brak słów.
# Data: 22 grudnia 2024 / 11:25 IP: 127.0.0.* s Ocena: 2
To jest podgląd twojej opinii. Ukryj